wtorek, 29 maja 2012

Rozróżnianie stron ciała

Utrwalanie rozróżniania stron ciała



Celem tych ćwiczeń jest dostarczanie dziecku doświadczeń potrzebnych do zorientowania się w schemacie własnego ciała. Określanie kierunków ciała nie należy do zadań prostych, dlatego należy wykorzystywać wszelkie okazje do tego, by dziecko mogło ćwiczyć tę umiejętność.

Zabawa do piosenki "Nie chcę cię znać"- podczas śpiewania dziecko i rodzic podają sobie wskazane w piosence ręce.

"Rozbiórka domu"- raz jedną raz drugą ręką dziecko zdejmuje klocki z wcześniej zbudowanego domu.

Dziecko dostaje gazetę, z której ugniata kulę, następnie wykonuje polecenia: podrzuć kulę 3 razy lewą ręką, a potem 3 razy prawą ręką, przełóż ją z lewej ręki do prawej itd.

Spacer również można wykorzystać do nauki stron ciała, tłumacząc dziecku, którą stroną jeżdżą samochody, którą stroną chodzą piesi oraz ucząc zasad przechodzenia przez jezdnię (spójrz w lewo, potem w prawo, jeszcze raz w lewo, możesz iść).

Macie jeszcze jakieś pomysły? Zachęcamy do komentowania!

Czas

Określanie zmian w czasie



Kształtowanie u dzieci pojęcia czasu jest bardzo trudne, ale jakże za to satysfakcjonujące dla rodzica, któremu uda się to zrobić. Pojęcie pór dnia można kształtować na podstawie stałych zajęć np. zawsze rano jemy śniadanie, idziemy do przedszkola, szkoły, pracy, w południe jemy obiad, po południu spacer, wieczorem dobranocka, kąpiel, sen. Można te wszystkie wydarzenia rozrysować na kartce papieru, w ten sposób dziecko uczy się pojęć teraz, potem, wcześniej. W ten sam sposób można wprowadzić pojęcia dziś, wczoraj, jutro. Na kartce papieru podzielonej na trzy części dziecko rysuje w pierwszym okienku to, co wydarzyło się wczoraj, w drugim to, co dzisiaj, w trzecim to, co planuje zrobić jutro. Można tak kształtować pojęcie tygodnia, miesiąca, tworząc w ten sposób swoisty kalendarz wydarzeń rodzinnych. Na kalendarzu ściennym można zaznaczyć ważne wydarzenia z życia rodziny np. urodziny, wyjazd na wakacje, święta wtedy dziecko może sprawdzać na kalendarzu, kiedy nastąpi dane wydarzenie.

Za pomocą zegara można z dzieckiem mierzyć ile czasu zajęło mu wykonanie jakiejś czynności, lub wskazać mu jak będą ustawione wskazówki zegara, gdy będzie pora na dobranockę, wtedy dziecko nie będzie stale dopytywać się o to, kiedy będzie bajka tylko porówna wskazówki na zegarze. Ważne jest, by oprócz zegara wskazującego aktualny czas stał w pobliżu zegar ustawiony na godzinę dobranocki, wtedy dziecko ma możliwość porównania położenia wskazówek.

Rozwijanie liczenia

Rozwijanie liczenia



Należy wykorzystać każdą nadarzającą się okazję i skłonić dziecko do liczenia. Już maluszka przyzwyczajamy do liczenia używając np. wierszyków podczas zabaw:

"Bawimy, bawimy się wszyscy paluszkami,
Jak pierwszy nie może, to drugi mu pomoże.
Bawimy, bawimy się wszyscy paluszkami,
Jak ten drugi nie może, to trzeci mu pomoże itd."


Śpiewania mu piosenek:

"Jeden, dwa, trzy,
Tu wróbelek patrzy,
Cztery, pięć, sześć,
Dajcie mu coś zjeść,
Siedem, osiem,
Ziarnko mu przynoszę,
Dziewięć, dziesięć,
Jedz wróbelku, jedz,
Dziesięć, dziewięć,
Osiem, siedem,
Sześć, pięć, cztery,
Trzy, dwa, jeden."


Starsze dzieci mogą liczyć różne przedmioty w domu. Zapraszamy gości na urodziny dziecka, należy wykonać zaproszenia. Dziecko liczy ilu gości przyjdzie, a następnie kartki, na których wykona zaproszenia, sprawdza, czy wystarczy kartek dla każdego dziecka. Przed przyjęciem trzeba nakryć do stołu i znów jest okazja do policzenia talerzy i sprawdzenia czy dla wszystkich gości wystarczy. Dziecko może przeliczać swoje zabawki, książeczki. Chcemy urządzić bal dla lalek, każda lalka będzie tańczyła z misiem, ile misiów potrzeba ? Mama wróciła ze sklepu i przyniosła zakupy, dziecko chętnie pomaga w wyjmowaniu zakupów z siatki. Warto wtedy policzyć ile bułek mama przyniosła. Bułki trzeba schować do pojemnika, ile bułek jest schowanych ? W tej sytuacji dziecko najczęściej chce przeliczyć bułki ponownie, pozwólmy mu na to, gdyż wydaje mu się, że po przełożeniu liczba bułek mogła ulec zmianie. Należy tu wykorzystywać każdą możliwą sytuację do zmiany położenia przedmiotów i ich kolejnego przeliczania w celu uzmysłowienia dziecku, że zmiana położenia przedmiotów nie wpływa na zmianę ich liczby. Konieczne jest w tym przypadku zadawanie pytań dziecku "czy teraz jest tyle samo, a dlaczego ?" Jest jeszcze wiele innych możliwości na kształtowanie liczenia u dzieci, najważniejsze jest to, żeby jak najczęściej odbywało się to w formie zabawowej, by dziecko samo na podstawie doświadczeń mogło zrozumieć prawidłowości matematyczne.

środa, 23 maja 2012

Jak radzić sobie z niegrzecznym dzieckiem ?





Pamiętaj, aby zachować następujące zasady, gdy Twoje dziecko zacznie sprawiać pierwsze kłopoty wychowawcze :

  1. Nie udawaj, że twoje dziecko nie sprawia trudności wychowawczych, jeżeli są na niego skargi, jeżeli późno wraca do domu, jeżeli kłamie.
  2. Poznaj prawdę o swoim dziecku i przyjmij ją.
  3. Postaraj się szukać przyczyn złego zachowania. Nie broń dziecka na siłę, nie obwiniaj innych za jego naganne czyny.
  4. Ucz go odpowiedzialności za to, co robi.
  5. Kary stosuj z umiarem, przemyśl dokładnie, jak i za co karzesz, bądź konsekwentny.
  6. Szukaj pomocy u fachowców: w szkole, w poradni pedagogiczno-psychologicznej.
  7. Rozmawiaj o problemach wychowawczych z innymi rodzicami.
  8. Czytaj fachową literaturę pedagogiczno-psychologiczną.
  9. Bądź odpowiedzialnym rodzicem.




    Pamiętaj, że skuteczni są tylko ci rodzice, którzy łączą swoje słowa z jednoznaczną postawą moralną. Bądź wzorem dla swojego dziecka!

czwartek, 12 kwietnia 2012

Festiwal Edukacji Przedszkolnej

W sobotę w Toruniu odbywa się Festiwal Edukacji Przedszkolnej. Będą także różne warsztaty o ciekawych tematykach. Wszystkich serdecznie zapraszamy :) Więcej informacji tutaj.

czwartek, 1 marca 2012

Pochwała - za czy przeciw?

Chciałybyśmy poruszyć temat pochwał u dzieci. Różne szkoły mają sprzeczne opinie na ten temat.
Zacznijmy od stanowiska "za".
Dlaczego pochwały są dobre? Uważane są za jeden z najlepszych środków wychowawczych i  motywator do dalszego działania. Każdy z nas lubi być chwalony. Poprawia się wtedy samopoczucie i pragnie się robić "więcej" i "lepiej". Dziecko czuje się dowartościowane. Ktoś zauważył jego wysiłek i zostało nagrodzone słownie. Zostało dostrzeżone u kogoś, kto jest autorytetem. Jest to dla niego niezwykle ważne.
Jednak chwalić trzeba umieć. Nie każda pochwała jest dobra. Łatwo zmienić ją w anty-pochwałę i wtedy jej skutki mogą być odwrotne do zamierzonych. Przyjrzyjmy się takim, na pierwszy rzut oka zwykłym pochwałom:

"ale pięknie sprzątnąłeś!"
- a pod łózkiem leżą rozwalone klocki

"ślicznie wyglądasz!"
- a ta sukienka wcale nie jest ładna


"bardzo ładny rysunek, masz talent!"

- te koło jest koślawe, a kreski krzywe


Dziecko dostaje więc sprzeczne komunikaty. W rezultacie może myśleć, że jest po prostu zbywane. Rodzic nie ma czasu przyglądać się jego działaniom i wytworom. Zerka więc w biegu i rzuca szybką pochwałę. Tylko co wtedy myśli dziecko, które jest bardzo wrażliwe? Dostaje informacje, że jest ignorowane lub nawet okłamywane. 

Jak więc należy chwalić?
Na pewno najskuteczniejszą pochwałą jest pochwała opisowa. Np. patrząc na rysunek, opisujemy słownie co na nim jest, co się nam podoba. Oczywiście rysunek jest tylko przykładem, bo pochwała słowna może odnieść się do wszystkiego - posprzątaneog pokoju, dobrego zachowania i innych. Wtedy dziecko dostaje informacje, że rodzic rzeczywiście przyjrzał się jego pracy, zwrócił na nie uwagę, znalazł te kilka minut, żeby poświęcić je tak z pozoru błachej sprawie, jak rysunek. Dziecko czuje się wtedy docenione. Przy pochwale opisowej, mówmy także o naszych uczuciach, np."jestem z Ciebie zadowolona, miło wejść do posprzątanego pokoju". Pozwoli to rodzicowi być wiarygodnym. Tak naprawdę oceny jednak dokonuje samo dziecko. To ono stwierdza wtedy "udało się, potrafię to zrobić". Zwiększy to samoocenę dziecka.
Pamiętajmy jeszcze o jednej rzeczy - ALE nie w pochwałach! Każde "ale" psuje pochwałę. Unikajmy tego, bo na pewno nie zadziała pozytywnie.

Są jednak szkoły mówiące o tym, że pochwały są zbędne. Istnieją przedszkola, w których nie stosuje się pochwał. Dajmy za przykład taką sytuację: mała dziewczynka przynosi mamie rysunek i woła "mamo! mamo! ładnie narysowałam?" "A tobie się podoba?" - pyta mama. Dziecko wtedy samo dokonuje oceny. Wie, ile pracy w to włożyło i nie potrzebuje pochwał od środowiska. Staje się silniejsze. Dziecko samo osiągnęło sukces, a mama nie miała z tym nic wspólnego. Jeżeli wiara we własne siły wypływa z wnętrza człowieka, to nic nie może jej zachwiać. Jeżeli zaś poczucie własnej wartości uzależnione jest od zewnętrznej oceny, to nawet konstruktywna krytyka może je zburzyć.

A jak Wy uważacie? Czy stosowanie pochwał jest dobre? Czym będzie różnić się dziecko wychowywane bez pochwał, a dziecko chwalone? zapraszamy do dyskusji